Promują patriotyzm gospodarczy.
Tam ruch panuje już od wczesnych godzin porannych: na Toruńskiej Giełdzie w warzywa i owoce zaopatrują się lokalni sklepikarze. Na stoiskach w większości są wyroby krajowe. - Jeśli chodzi o jabłka, to mamy z okolic Grójca, Warszawy. Pomidory są z okolic Kalisza - wylicza Władysław Gałek, właściciel stoiska warzywnego.
”Wszystko zdrowe świeże i - wbrew pozorom – czasem, ze względu na krótki łańcuch dystrybucji, wcale nie są drogie” - przekonują handlowcy. Jak podkreślają, zakupy w takich miejscach po prostu się opłacają. - Kupując polskie produkty, daję zatrudnienie. Kupując polskie produkty, daję miejsca pracy. Kupując polskie produkty, sprawiam, że podatki płyną do polskiej kasy - uświadamia Adam Olender, kierownik Toruńskiej Giełdy przy Towarowej.
Giełda, która skupia ponad 100 dzierżawców, przystąpiła do akcji "Polski Ślad"; tak, jak firma Tomasza Kika. Zakład, produkujący pieczątki, działa w Toruniu od 40 lat. - Kocham Polskę: jestem patriotą i dlatego chciałbym, żeby większość firm była polskich; żeby ten kapitał nie uciekał gdzieś tam za granicę - wyznaje Tomasz Kik, właściciel firmy "Kikuś" w Toruniu.
Jak się szacuje, prawie 70 proc. działających zagranicznych korporacji nie odprowadza w Polsce podatku dochodowego. Ministerstwo Finansów chce więc wprowadzić specjalną klauzulę, która miałaby system uszczelnić. Pomysłodawcy "Polskiego Śladu" zwracają jednak uwagę, że problem leży gdzie indziej. - Patriotyzm gospodarczy państwa polskiego pozostawia wiele do życzenia. To jest nadal obszar, który powinien być bardziej rozbudowany i wtedy argumenty o tym, że płacenie podatków tutaj jest bardziej uczciwe i etyczne, nabiorą większej mocy – twierdzi dr Joanna Szalacha-Jarmużek socjolog, inicjatorka kampanii "Polski Ślad".
Niskie podatki, tajemnica bankowa, proste przepisy i przyjazna administracja – to, zdaje się, klucz do sukcesu. - Jeżeli ogląda pani czasem filmy science-fiction i oni tam pokazują alternatywne rzeczywistości, to raje podatkowe są alternatywną rzeczywistością wobec tej, którą znamy - tłumaczy prof. Leszek Dziawgo, ekonomista z UMK w Toruniu.
Na Cyprze stawka podatku dochodowego z działalności gospodarczej należy do najniższych w Unii Europejskiej i wynosi 10 proc. W Polsce - 19.
Katarzyna Prętkowska
